Aby każdy przełożony był świadomy, że od jego wysiłku najwięcej zależy, czy miłość stanie się autentyczną podstawą całego naszego życia oraz istotną cechą naszego Zgromadzenia. (art. 51)
Za naszą Ojczyznę oraz za naszych rodziców, krewnych, przyjaciół i dobroczyńców
Za tych wszystkich, którzy polecali się naszym modlitwom
Za wspólnotę Domu zakonnego w Bułgarii
...Jak?! Tak słaby, tak nikczemny, tak zatwardziały w przywiązaniu do świata... Boże, nie opuszczaj mnie! (09.09.1838, Paryż)